Ten bilecik wzorowany jest na ostatniej stronie z zeszytu pewnej zakochanej gimnazjalistki. Biedna dziewczynka zakochała się w koledze z klasy, który zupełnie nie zwracał na nią uwagi, tylko całymi dniami grał w kosza z kolegami na szkolnym boisku. Dziewczynka nie uważała na lekcjach tylko marzyła o chłopcu. Wielokrotnie zaczynała ten sam list do ukochanego, który zaczynał się od wyznania I love you (bo to była Angielka), a w treści zawierał moc kolorowych serduszek namalowanych flamastrami z jej piórnika. Nie wiadomo dlaczego zamiast środkowego rzędu serduszek postanowiła namalować połówki jajek, żółtka i skorupki, ale prawdopodobnie przeczuwała już, że romantyczna miłość często idzie w parze z prozą codzienności. Polecamy głównie na Walentynki i do prezentów ślubnych.