Wyobraźnia jest jak latający dywan – wystarczy przysiąść na jej brzegu, by zabrała nas wszędzie gdzie chcemy. Wystarczy na chwilę zatrzymać się w codziennej gonitwie, by dostrzec niezwykłe kolory i faktury otaczającego nas świata. Spójrz na delikatną postać, która usiadła na skraju latającego dywanu – tak niewielka, jednak potrafi kierować tym potężnym pojazdem, potrafi ujarzmić magiczny środek lokomocji i skłonić go do podróży w pożądanym kierunku.

Ty też potrafisz! Usiądź wygodnie i odkurz wyobraźnię. Pewnie nie używasz jej często, z wiekiem ta przyjaciółka dzieci staje się coraz rzadszym gościem, aż w końcu całkiem o niej zapominamy. Jednak ona nam towarzyszy i gdy zdecydujesz się ja przywołać, chętnie wróci.

Możesz zacząć więc zaludniać zwykłe, codziennie scenerie niezwykłymi mieszkańcami – wyrzucając śmieci pozdrów fioletowe słonie latające w okolicy kontenerów, robiąc zakupy uśmiechnij się do chochlików płatających figle wśród sklepowych półek, a wieczorem przed snem zajrzyj na wszelki wypadek do szafy w poszukiwaniu Narni (a nuż znów tam jest!).

Powiesz pewnie, że to dobre dla dzieci, lecz dorosłym nie wypada się tak zachowywać. Warto jednak w tym miejscu przypomnieć sobie kilku dorosłych, którzy przeszli do historii właśnie dlatego, że ich wyobraźnia nigdy nie została zepchnięta na dalszy plan. Zacznijmy od Leonardo da Vinci...  

Niech ta pocztówka znajdzie się w miejscu, na które często spoglądasz, w domu lub w pracy, tak byś  nigdy nie zapomniał o fantastycznych podróżach, wynalazkach i istotach, które mogą zaludnić Twój świat, jeśli tylko zechcesz... Wystarczy, że wsiądziesz na latający dywan!